Dźwiękowa doskonałość

Dźwiękowa doskonałość

  Słuchałem wczoraj najnowszej „LORELEI”. Andrzej budował ten wzmacniacz z założeniem, że uzyska najdoskonalszy możliwy dźwięk, że wyciśnie z układu „LORELEI”, co tylko się da, żeby stworzyć najlepsze warunki do reprodukcji muzyki.   Wyraźnie widać, że konstruktor jest zadowolony. Ma z czego. Nie słyszałem w jego pracowni lepszego wzmacniacza. Wszystkie instrumenty brzmią niezwykle wyraziście, z naturalną barwą i wzorcową dynamiką. Zadziwia jakość basu, jego masywność obramowa.

NOS(L), czyli Nowe Odkrycia Starodawnych (Lamp)

NOS(L), czyli Nowe Odkrycia Starodawnych (Lamp)

      U Andrzeja Markowa rośnie kolekcja kilkudziesięcioletnich  lamp napięciowych, które mogą być wykorzystane w przedwzmacniaczu „LORELEI”. Andrzej wyszukuje lampy jak najstarsze, najlepiej w dużych szklanych balonach, najchętniej robione ręcznie jeszcze przez fachowców, którzy byli pionierami techniki lampowej. Stara się kupować przede wszystkim lampy nowe/nieużywane, o ile to możliwe, w oryginalnych pudełkach. Od dawna znane określenie takich lamp to NOS, czyli New Old Stock, ale bardziej mi tu .

REN 1004, czyli wielka niewiadoma

REN 1004, czyli wielka niewiadoma

    Andrzej zamierza spróbować kolejnej starodawnej lampy: REN 1004. Wg radiomuseum produkowana w latach 1926-1945, ostatnie sztuki zbudowano w kwietniu 1945. Trioda z siatkową anodą, to może dobrze zagrać…    

ABC1 vs. AF7

ABC1 vs. AF7

  Od pierwszych spotkań z „LORELEI” stawiany byłem przez Andrzeja w roli arbitra. Pojawiałem się w pracowni z kilkoma płytami, Andrzej włączał wzmacniacz i przygotowywał CD Player Philipsa. Zamykałem oczy. Po chwili przenosiłem się na widownię filharmonii lub do wnętrza bazyliki świętego Marka w Wenecji, albo na scenę La Scali, w zależności od wybranej płyty. Podczas odsłuchu zwracałem uwagę na walory przestrzenne dźwięku, dynamikę wejść poszczególnych instrumentów oraz ich barwę. Andrzej nie prz.

13 urodziny „LORELEI”

13 urodziny „LORELEI”

    „Lorelei” zagrała dzisiaj z Holophony Numer 2.  Słuchaliśmy nagrań Sonny’ego Rollinsa z  „Rollins plays for Bird”. Saksofon, trąbka, kontrabas, fortepian i perkusja dały prawdziwy koncert. Pozwoliliśmy sobie na głośne słuchanie.       W roli głównej wystąpiły tym razem starodawne lampy AF7. Andrzej zabrał ze sobą dwie pary, żeby porównać ich dźwięk . Pierwsze lampy zagrały wręcz brutalnie. Każde uderzenie pałeczkami wywoływało dreszcz na skórze. Saksofo.

„LORELEI No. 40″ na zdjęciach K. Sekleckiego

„LORELEI No. 40″ na zdjęciach K. Sekleckiego

(foto: K. Seklecki)

Doskonała Lorelei No. 40

Doskonała Lorelei No. 40

  Rozpoczynam wpis od fotografii pierwszej spikerki telewizyjnej w historii, Ursuli Patschke, która przypatrywała się Andrzejowi z gazetowego zdjęcia w czasie nawijania ostatnich Białych Kruków. Czy miało to wpływ na jakość pracy Andrzeja, nie wiem. Faktem jest, że udało mu się uzyskać znakomity efekt – najnowsza „Lorelei No. 40″ gra doskonale. Pan Andrzej jest wyraźnie zadowolony z dźwięku.   „Jaskinia elektronika” nabiera z roku na rok charakteru. Nawarstwiają się na siebie pacz.

TRANSFORMATORY GŁOŚNIKOWE „LORELEI No. 40″

TRANSFORMATORY GŁOŚNIKOWE „LORELEI No. 40″

  Lubię patrzeć na pracę Andrzeja w trakcie nawijania transformatorów głośnikowych. Od lat pracuje tą samą na pół ręczną na pół maszynową metodą. Drut nawojowy układa równo na karkasie zwój obok zwoju.  Karkas kręci się powoli na zaimprowizowanym trzymadełku. Licznik obrotów miarowo cyka. Na jedną sekcję wchodzi 59 zwojów grubego i dwukrotnie więcej cienkiego drutu.  Oba druty na szpulach wiszą jeden pod drugim. Po prawej stronie pudełko z naciętym papierem izolacyjnym. Obok lutownica, rozgrzana na tyle, b.

Z PRACOWNI ANDRZEJA…

Z PRACOWNI ANDRZEJA…

  Andrzej Marków pracuje równocześnie nad dwoma wzmacniaczami „LORELEI”. Powstały już wszystkie płytki, pozostało nawinąć transformatory. Na zdjęciach widać, że budowane obecnie wzmacniacze będą się różnić kondensatorami na płytkach mocy. Ciekawe, czy da się usłyszeć różnicę. (foto: W. Korpacz)

NOWE LAMPY W SERCU „LORELEI 39″ – FOTORELACJA Z ODSŁUCHU

NOWE LAMPY W SERCU „LORELEI 39″ – FOTORELACJA Z ODSŁUCHU

  Do preampu najnowszej „LORELEI” miały trafić genialne lampy ABC1, ale tak się nie stało. Andrzej znalazł w katalogu bardzo stare triody napięciowe HL4 i zasugerował, że warto je wypróbować dźwiękowo. Właścicielowi „LORELEI No. 39″ udało się kupić parę lamp HL4 firmy Tungsram (NOS, NIB). Po przecokołowaniu trafiły do preampu „LORELEI” i okazało się, że grają tak żywym i barwnym dźwiękiem, że zostaną w nim na stałe.     Pełna obsada lamp „LORELEI No39&.

URUCHOMIENIE „LORELEI No. 39″ – PIERWSZY ODSŁUCH

URUCHOMIENIE „LORELEI No. 39″ – PIERWSZY ODSŁUCH

  Pierwsze uruchomienie wzmacniacza jest trudną operacją. Trzeba najpierw sprawdzić wszystkie połączenia, czy nie doszło do przypadkowego błędu. Połączeń są setki, więc łatwo nie jest. Następnie uruchamia się żarzenie lamp i przez 24 godziny się je formuje. Tak długi czas żarzenia oczyszcza lampy i przygotowuje je do długotrwałej stabilnej pracy. Kolejnym krokiem jest doprowadzenie do lamp napięć i ewentualna ich korekta, by w obu kanałach w każdym punkcie panowała idealna symetria. Potem następuje długo oczek.

MONOBLOKI „KLIMO BELTAINE” Z ABSOLUTOREM XLR

MONOBLOKI „KLIMO BELTAINE” Z ABSOLUTOREM XLR

    Od środy delektuję się dźwiękiem. Gram od rana do wieczora, żeby jak najbardziej skorzystać, że stoją u mnie doskonałe monobloki Klimo na lampie 300B. Wspomagam je czarnym ABSOLUTOREM XLR, wersja modyfikowana. Po Audio Show zgłosiło się wielu chętnych do odsłuchu, więc tym bardziej się cieszę, że mogę pokazać rewelacyjne brzmienie. Nie mam wątpliwości, że takie granie szybko się nie powtórzy. Monobloki Klimo grają fantastycznie!   Zwykle stosuję w całości okablowanie DreamLink, od kabla usb .

ABSOLUTOR XLR Z KOLUMNAMI B&W 800

ABSOLUTOR XLR Z KOLUMNAMI B&W 800

Właśnie trafił do mnie na drobną modyfikację ABSOLUTOR XLR opisywany dwukrotnie na blogu:  na etapie testu – http://www.blog.absolutor.pl/absolutor/absolutor-z-wyjsciem-zbalansowanym-xlr-2011-04 , oraz po dwóch latach użytkowania – http://www.blog.absolutor.pl/absolutor/absolutor-recenzja-konrada-zaby-2013-04 . W międzyczasie uległ mniejszym i większym zmianom zarówno w zasilaczu jak i właściwym preampie. Obudowa została dodatkowo wytłumiona 10-cio milimetrową warstwą substancji smolistej, wymieniono kondensator.

ZESTAW ABSOLUTOR – RELACJA Z ODSŁUCHU

ZESTAW ABSOLUTOR – RELACJA Z ODSŁUCHU

  Do krytycznego odsłuchu zestawu monobloków SE z przedwzmacniaczem liniowym ABSOLUTOR wykorzystałem stojące u mnie kolumny Holophony nr 2, okablowanie DreamLink nr 1 oraz serwer plików LiveBeat połączony kablem USB z DACiem Yulong D200 DSD (32 bit 384kHz).  Serwer oraz DAC stanęły na platformach antywibracyjnych Receptor nr 1, monobloki opierały się na dedykowanych metalowych kolcach, natomiast ABSOLUTOROWI wystarczyły gumowe nóżki, żeby pokazać świetny dźwięk. Podstawki antywibracyjne warto wypróbować, gdy brakuje .

MONOBLOKI SINGLE ENDED XLR

MONOBLOKI SINGLE ENDED XLR

  Po dwóch latach wróciłem do projektu monobloków Single Ended na lampie 4654 (zbliżony odpowiednik EL50). Powrót do projektu to może za dużo powiedziane, po prostu ponownie je uruchomiłem. Przez ostatnie dwa lata podłączałem monobloki kilka razy do prądu, bardziej po to, by naładować kondensatory niż dla krytycznego odsłuchu. Przez ten czas stały u mnie różne wzmacniacze lampowe (Ampligraj, Gem, Primus) wypożyczone przez firmę Avatar Audio do prezentacji jej sprzętu. Korzystałem też z OTL FURIOSO oraz tuningow.

POCAHONTAS CLASSIC – powrót do źródeł „LORELEI”

POCAHONTAS CLASSIC – powrót do źródeł „LORELEI”

  Trafił do mnie bardzo udany egzemplarz „POCAHONTAS CLASSIC” z 2003r. To najwyższa wersja poprzedniczki „LORELEI”,  z 14-toma lampami. Kilka lat temu Andrzej wymienił w niej kondesatory w zasilaczu na zachodnie Long Life’y, nowy właściciel zmienił potencjometr na drabinkę rezystorową. Wzmacniacz prezentuje się całkiem ładnie, może nawet wygląda lepiej od swojej młodszej siostry zdominowanej przez duże lampy. W każdym razie, dla mnie się bardzo podoba. Może powinienem przed zrobieniem zdję.

Modyfikacja ABSOLUTORa XLR

Modyfikacja ABSOLUTORa XLR

  Jeden ze znajomych audiofilów zasugerował mi, że może warto wypróbować lepsze okablowanie w „ABSOLUTORZE” i pomógł w jego zdobyciu.  Preamp został okablowany przewodem z miedzi 6N (czystość 99,9999%). Przy okazji poprawiłem prowadzenie masy sygnałowej oraz prądu anodowego – przebudowałem również zasilacz. Wprowadzone zmiany słychać natychmiast – radykalnie wzrosła rozdzielczość, poszerzyła rozpiętość tonalna oraz wydłużyły wybrzmienia. Każdy aspekt dźwięku uległ wyraźnej poprawi.

„LORELEI” – OSTATNI ELEMENT DO WERSJI mk2

„LORELEI” – OSTATNI ELEMENT DO WERSJI mk2

  Andrzej Marków po 11 latach prób i badań akustycznych znalazł lampę doskonałą – meshową triodę napięciową ukrytą w bańce lampy ABC1. Lampę wynaleziono równo 80 lat temu – w marcu 1935r. ABC1, to lampa złożona z dwóch diod oraz triody, której siatka wyprowadzona jest na kapturek zewnętrzny,  najdalej od żarzenia. Opracował ją Phillips i tak obrandowane starodawne lampy Andrzej przerobił na cokół oktalowy i umieścił w preampie swojej osobistej  „LORELEI”. Byłem, widziałem i słysza.

Norddeutsche HiFi-Tage Hörtest 2015 Hamburg – część 3 – AVATAR AUDIO

Norddeutsche HiFi-Tage Hörtest 2015 Hamburg – część 3 – AVATAR AUDIO

    Pomysł wystawienia sprzętu AVATAR AUDIO na hamburskiej wystawie rzucił jeden z niemieckich dziennikarzy, któremu spodobało się brzmienie systemu w czasie ostatniego Audio Show w Warszawie. Zasugerował, że Hamburg jest świetnym miejscem do pokazania dźwięku niemieckiej publiczności. Już na wystawie okazało się, że nie tylko niemieckiej. Wśród zwiedzających spotkałem wielu Holendrów, Belgów, a nawet Rosjan. Holiday Inn okazał się w miarę przyjaznym miejscem dla wystawców. Co prawda, dostaliśmy dość mał.

Norddeutsche HiFi-Tage Hörtest 2015 Hamburg – część 2 – ANALOG

Norddeutsche HiFi-Tage Hörtest 2015 Hamburg – część 2 – ANALOG

Wśród wystawianych urządzeń największe wrażenie zrobił na mnie świat analogu. Zresztą nie tylko na mnie – większość zwiedzających gromadziła się przy stoiskach z winylami i oblegała pokoje, gdzie kręciły się talerze gramofonów. W konkurencji ilość gramofonów na metr kwadratowy zdecydowanie wygrał Transrotor – przedstawił prawie wszystkie produkowane przez siebie urządzenia. Zabrakło tylko najwyższych modeli: Gravity i Artusa. Dźwięku firma nie pokazała, można było jedynie szukać różnic w budowie .

Norddeutsche HiFi-Tage Hörtest 2015 Hamburg – część 1 – HOTEL

Norddeutsche HiFi-Tage Hörtest 2015 Hamburg – część 1 – HOTEL

    Na początku  lutego pojechałem do Hamburga na jubileuszowe, dziesiąte targi audio. Zaprosił mnie właściciel firmy Avatar Audio, Cezariusz Andrejczuk, który wystawiał się tam jako jedyny Polak. Impreza odbywała się na wielu piętrach hotelu Holiday Inn – winda była dość oblężona. Organizator zatrudnił windziarki, które kursowały jedynie między parterem a najwyższą kondygnacją. Ulokowały się tam prestiżowe firmy, które było stać na największe pokoje. Większość wystawców musiała się zadowol.

LORELEI No. 38 Biały Kruk SPECIAL EDITION – fotoreportaż

LORELEI No. 38 Biały Kruk SPECIAL EDITION – fotoreportaż

  (fot. K. Seklecki)

ANDRZEJ MARKÓW W SZCZYTOWEJ FORMIE – LORELEI No. 38 BIAŁY KRUK SPECIAL EDITION

ANDRZEJ MARKÓW W SZCZYTOWEJ FORMIE – LORELEI No. 38 BIAŁY KRUK SPECIAL EDITION

  Prace nad ostatnią „LORELEI nr 38″ trwały równo 10 miesięcy. Specjalna, bezkompromisowa wersja powstała na zamówienie klienta, który od kilku lat cieszy się dźwiękiem innego egzemplarza „LORELEI”. Wymarzył sobie posiadanie najlepszego powstałego dotąd wzmacniacza autorstwa Andrzeja Markowa i zdaje się, że spełnił swoje marzenie. Lepszej sztuki dotąd nie słyszałem.   Na pierwszy rzut oka wydaje się, że obecna wersja niewiele różni się od poprzednich, ale to tylko pozory. Przede wszys.

KONDENSATORY DO NOWEGO PROJEKTU PANA ANDRZEJA

KONDENSATORY DO NOWEGO PROJEKTU PANA ANDRZEJA

Plan Andrzeja jest prosty:  zrobić kiedyś wzmacniacz lepszy od „LORELEI”. Na razie etap pierwszy – wybór kondensatorów elektrolitycznych do filtracji napięcia anodowego i siatki drugiej. Rozmiary przygotowywanych kondensatorów nie zostawiają złudzeń – będzie to WIELKI PROJEKT. ( W. Korpacz, fot. K. Seklecki)

ANDRZEJA KORCI, ŻEBY COŚ ZMIENIĆ

ANDRZEJA KORCI, ŻEBY COŚ ZMIENIĆ

Po zbudowaniu kilku doskonałych egzemplarzy „LORELEI” pan Andrzej najwyraźniej nabiera ochoty na nowe odkrycia. Obejrzałem lampy, które gromadzi do badań i jestem pod wrażeniem. Starodawne pentody napięciowe AF7 imponują jakością wykonania i kto wie, może zagrają lepiej od próbowanych kiedyś CF7? Pamiętam dźwięk tamtej lampy – świetna barwa i przestrzeń, a przy tym frapująca dynamika. Jedna z lamp błyszczy jak kopuła cerkwi. Zewnętrzne napylenie drugiej lampy odrobinę się starło;  obydwie są nieuż.

WYŚCIG ZBROJEŃ – CORAZ WIĘKSZE ELEKTROLITY…

WYŚCIG ZBROJEŃ – CORAZ WIĘKSZE ELEKTROLITY…

  Andrzej Marków używa do „LORELEI” zwykle  kondensatorów Siemensa oznaczonych LL (Long Life) o pojemności 2000uF. Ostatnio zaczął zbierać mega-wielkie kondensatory do „Super – Lorelei” o pojemnościach przekraczających dotychczas stosowane. „Super – Lorelei” będzie musiała być znacznie większa, żeby pomieścić w swoim wnętrzu takie smoki. Ostatnie zdjęcie przedstawia kondensator NOS Telefunkena, który będzie zastosowany w preampie „Super – Lorelei”. &nb.

„LORELEI” W WERSJI LUX ORAZ STANDARD

„LORELEI” W WERSJI LUX ORAZ STANDARD

  Powstają równocześnie dwie wersje „Lorelei”: STANDARD oraz LUX.                

DBAJ O LAMPY! KU PRZESTRODZE UŻYTKOWNIKÓW WZMACNIACZY LAMPOWYCH

DBAJ O LAMPY! KU PRZESTRODZE UŻYTKOWNIKÓW WZMACNIACZY LAMPOWYCH

                                Na prośbę Andrzeja zamieszczam kilka zdjęć pokazujących całkowicie zużytą lampę. Wyraźnie widać, że na górze nie ma getteru. Taka lampa nie ma próżni i zaczyna przewodzić prąd nieograniczony przez siatki.                                 Lampa bez getteru może doprowadzić do poważnych uszkodzeń we wzmacniaczu lampowym. Lepiej ją odpo.

„LORELEI No. 37″ na zdjęciach Krzysztofa Sekleckiego

„LORELEI No. 37″ na zdjęciach Krzysztofa Sekleckiego

  Dostałem od Andrzeja folder zdjęć wykonanych przez zawodowca.                                                                                                                      

„LORELEI No. 37″ – FOTORELACJA Z ODSŁUCHU

„LORELEI No. 37″ – FOTORELACJA Z ODSŁUCHU

  Pan Andrzej pracował ostatnio przez kilka miesięcy nad budową swojej najlepszej „Lorelei – No. 37″. Wiedziałem z wizyt w pracowni, że dopieszcza każdy element, żeby wycisnąć ze wzmacniacza maksymalną jakość dźwięku. Wczoraj mogłem się przekonać, na ile się to udało.   „Lorelei No. 37″ dotarła do mnie bez wierzchniej pokrywy, żeby łatwiej pokazać różnice względem wcześniejszych egzemplarzy. Przy okazji Andrzej zmierzył napięcia anodowe.     Napięcia były OK,.

LORELEI – NAGIE ZDJĘCIA

LORELEI – NAGIE ZDJĘCIA

  Właśnie powstaje najnowsza wersja „Lorelei”. Płytki już są gotowe -  wlutowane elementy robią wrażenie kolorami i precyzją  montażu.  Ciekawe,  jak sprawdzą się dźwiękowo nowe super-oporniki, bo na razie zdumiewa dokładność ich wykonania. Wyjmowane z paczki kolejne sztuki  nie różniły się wartością do drugiego miejsca po przecinku. Przy radzieckich MŁT było o wiele więcej pracy przy znajdowaniu konkretnej wartości i ich parowaniu. Następnym etapem będzie żmudne nawijanie transformatorów gł

PŁYTKA ZASILACZA „LORELEI”

PŁYTKA ZASILACZA „LORELEI”

  W  ”LORELEI” pojawi się nowy rodzaj oporników. Na zdjęciach płytka, na której można je sobie obejrzeć.    

„Gdybym posiadał większą gotówkę…” – nowe wpisy w zeszycie Andrzeja

„Gdybym posiadał większą gotówkę…” – nowe wpisy w zeszycie Andrzeja

  W zeszycie Andrzeja Markowa pojawiły się nowe wpisy:                                    

OSTATECZNA WERSJA MONOBLOKÓW NA LAMPIE 4654

OSTATECZNA WERSJA MONOBLOKÓW NA LAMPIE 4654

  Długo czekali  zainteresowani na skończenie projektu MONOBLOKÓW do ABSOLUTORa – ponad 3 lata trwały intensywne prace badawczo-odsłuchowe.  W tym czasie doszło do kilku istotnych zmian w stosunku do pierwotnego projektu Andrzeja Markowa, choć zasadniczy koncept pozostał ten sam: stopień napięciowy w układzie SRPP z układem wtórnika katodowego na lampie dużej mocy i lampą wyjściową z osobnym zasilaniem siatki drugiej i wysokim napięciem anodowym filtrowanym przez rozbudowane układy o pojemności kilkunastu tysi.

SYSTEM „GRAJ-END” – ODSŁUCHY W WARSZAWIE

SYSTEM „GRAJ-END” – ODSŁUCHY W WARSZAWIE

  „Graj-End ” s.c. , firma działająca od kilku lat na rynku audio, zajmuje się z sukcesami budową kolumn oraz okablowania. Oferuje trzy modele kolumn: dwubryłowe „Numer Jeden”, jednobryłowe „Numer Dwa” i klasyczne monitory „Numer Trzy”. Kolumny wolnostojące mają budowę czterodrożną z dużym 30cm głośnikiem na dole i wstęgowym tweeterem na górze, monitory trójdrożną. Użyte w nich głośniki pochodzą z lat 50-tych, a całość skonfigurowana jest tak, by z maksymalną rozd.

LORELEI 36 „BIAŁY KRUK”

LORELEI 36 „BIAŁY KRUK”

  Na zdjęciach ostatnia  ”LORELEI No. 36″ z transformatorami „Biały Kruk”, DACT-em oraz lampami 6F8G w preampie i na wejściach na wzmocnienie. Słyszałem zaraz po uruchomieniu – rewelacyjna roździelczość, świetna barwa i dynamika. Bardzo udany egzemplarz.                 Zdjęcia 1-8: p. Mariusz. Zdjęcie 9: W.Korpacz.

„ABSOLUTOR” – RECENZJA KONRADA ŻABY

„ABSOLUTOR” – RECENZJA KONRADA ŻABY

  Przedwzmacniacz lampowy Absolutor w wersji RCA +XLR. Produkt wymyśliła i zaprojektowała legenda polskiej lampy pan Andrzej Marków . Przedwzmacniacz dodatkowo na moją prośbę wyposażony przez konstruktora w symetryczne wyjścia XLR na osobnym zasilaniu z dodatkowym trafem niezależnym od trafa obsługującego sekcję RCA. Przedwzmacniacz dysponuje dwoma wejściami przełączanymi RCA i jednym wyjściem RCA oraz jednym symetrycznym wyjściem XLR też wybieranymi przełącznikiem. Powiedziałbym, że purystycznie jeżeli chodz.

NAWIJANIE „BIAŁEGO KRUKA” – fotorelacja

NAWIJANIE „BIAŁEGO KRUKA” – fotorelacja

  Pan Andrzej Marków zaczął właśnie nawijać transformatory głośnikowe do najnowszej „LORELEI”. Ma to być kolejny  egzemplarz  „Białego Kruka”. Nawijanie uzwojeń w wykonaniu Andrzeja obserwowałem wiele razy. Uderzające jest, że prowadząc drut tylko ręką osiąga precyzyjne ułożenie zwój obok zwoju, bez żadnych przerw czy skrzywień na całej szerokości karkasa. Każda warstwa odbija światło równomiernie jak w lustrze. Poszczególne sekcje rozdziela specjalnymi przekładkami, które wprasowu.

Reorganizacja na blogu: Zeszyt Andrzeja Markowa

Reorganizacja na blogu: Zeszyt Andrzeja Markowa

  Poświęciłem parę godzin na wklejenie do bloga skanów z Zeszytu Andrzeja Markowa. Przez lata wpisywali się do niego kolejni słuchacze, najpierw „Pocahontas”, potem „Lorelei”. Podobno tych wpisów są tysiące, musiałem więc wprowadzić pewne ograniczenia. Zeskanowałem 100 ostatnich stron. Pierwsza „Lorelei” powstała w marcu 2004r, ale jej narodziny poprzedziły  całe miesiące prób i badań. Z tego powodu cytowane na blogu wpisy zaczynają się od roku 2003, kiedy ostatecznie okrzepła .

Piotr Kurczyn i Tomek Basowicz o „LORELEI”

Piotr Kurczyn i Tomek Basowicz o „LORELEI”

      11 listopada 2012r słuchali „LORELEI” panowie Piotr Kurczyn oraz Tomek Basowicz. Wpisali się do Zeszytu pana Andrzeja:      

W szponach „Białego Kruka” – relacja z odsłuchu

W szponach „Białego Kruka” – relacja z odsłuchu

Usłyszałem właśnie najnowszą „LORELEI”. Tym razem p. Andrzej nie wprowadził żadnych inowacji w swojej konstrukcji. Po prostu zbudował kolejnego „Białego Kruka”. Ten układ staje się powoli klasykiem – wszystkie  elementy przetestowano we wcześniejszych wersjach „LORELEI” i  wybrano tylko najcelniejsze rozwiązania. Wzmacniacz pokazał pazury – a mówiąc bardziej poetycko – chwycił w szpony i rozdarł mi duszę. Doskonale znana  płyta, z którą przyszedłem na odsłuch por.

„LORELEI” Piotra Koleśnika po tunningu lampowym

„LORELEI” Piotra Koleśnika po tunningu lampowym

    Piotr Koleśnik dopieścił dźwięk swojej „LORELEI”. Lampy 6N8S w newralgicznych punktach (wtórniki/żródła prądowe preampu oraz wejściówki) zostały wymienione na ich wcześniejsze odpowiedniki, czyli 6F8G. Dźwięk zyskał na barwie, przejrzystości oraz mikrodynamice. Wymiana odwracaczy fazy na szerokopasmowe E130L wzmocniła krawędź dźwięków,  przy okazji jeszcze mocniej uporządkowała/poszerzyła scenę muzyczną. Według właściciela – gra zjawiskowo.

Wojtek Ingielewicz o „LORELEI”

Wojtek Ingielewicz o „LORELEI”

    Na zdjęciach „POCAHONTAS” z 2001r w szacie godowej: lakier fortepianowy oraz mosiężna płyta pod lampami.               Pan Wojtek Ingielewicz  słuchał „LORELEI” i zostawił w zeszycie następujący wpis:        

„ABSOLUTOR” zrecenzowany na http://hifipig.com

„ABSOLUTOR” zrecenzowany na http://hifipig.com

Warto zajrzeć na stronę: http://hifipig.com/absolutor-pre-amplifier/ z recenzją ABSOLUTORA.

Rafał Jędrzejewski o „LORELEI”

Rafał Jędrzejewski o „LORELEI”

    19 maja 2012r  Rafał Jędrzejewski wpisał do zeszytu:        

Jacek i Mariusz z Warszawy o „LORELEI”

Jacek i Mariusz z Warszawy o „LORELEI”

  Ręczna praca nad „LORELEI” nie kończy się przy montażu elektroniki. Pan Andrzej własnoręcznie wykonuje wszystkie otwory pod lampy. Wzmacniacz jest dopieszczany na każdym etapie budowy.       Panowie Jacek i Mariusz z Warszawy  słuchali ostatnio  „LORELEI” i zapisali w zeszycie:  

Wojciech Nagórski o „LORELEI”

Wojciech Nagórski o „LORELEI”

    Pan Wojciech Nagórski słyszał swoją „LORELEI”:    

Namiętne wyznanie o „LORELEI”

Namiętne wyznanie o „LORELEI”

    Słuchałem „LORELEI” i zostawiłem w Zeszycie  notatkę:   (foto W. Korpacz)

„ABSOLUTOR” na Wyspach Brytyjskich

„ABSOLUTOR” na Wyspach Brytyjskich

„ABSOLUTOR” znalazł dystrybutora na Wyspach Brytyjskich. Firma G-Point oferuje kolekcję urządzeń z Polski, które aspirują do miana hi-end. Więcej na stronie G-Point: http://gpoint-audio.com/our-collection/absolutor/

Paulina Szpakowska i Piotr Kurczyn o „LORELEI”

Paulina Szpakowska i Piotr Kurczyn o „LORELEI”

Krzysztof Twardowski o „LORELEI”

Krzysztof Twardowski o „LORELEI”

    Pan Krzysztof Twardowski słuchał „LORELEI” i zostawił wpis w Zeszycie:  

Wojciech Nagórski po raz pierwszy o „LORELEI”

Wojciech Nagórski po raz pierwszy o „LORELEI”

    Pan Wojciech Nagórski słuchał „LORELEI” i zostawił wpis w zeszycie:  

USKRZYDLENIE BIAŁEGO KRUKA

USKRZYDLENIE BIAŁEGO KRUKA

  Wyścig o najlepszy dźwięk „LORELEI” nadal trwa. W dużej mierze jest to zasługa zaangażowanych audiofilów, którzy męczą pana Andrzeja, by raz jeszcze przekroczył sam siebie. Gdy powstaje najlepsza wydawałoby się sztuka – jak LORELEI SILVER LUX czy wcześniej BIAŁY KRUK – trzeba się nieźle nagłowić, by coś w układzie poprawić. Skończony wzmacniacz prezentuje zwykle dźwięk na takim poziomie, że w zasadzie lepiej w nim nic nie zmieniać, żeby nie zaburzyć delikatnej równowagi między maksym.

Wojciech Korpacz: „Lorelei Silver Lux” – English Version

Wojciech Korpacz: „Lorelei Silver Lux” – English Version

    With the greatest pleasure I have listened today to the newest “Lorelei” named by Mr. Andrzej the “Silver Lux”. It differs from the preceding versions in some significant details, which have no minor meaning when naming this unit. 1. All internal signal cabling has been made of a double screened silver wire. 2. The connection between a loudspeaker transformer and loudspeaker sockets has been made of silver wiring. 3. The loudspeaker terminals WBT-0705 Cu Nextgen have been made of pure, oxide free copper gold platted. 4. T.

Richard Tan o „LORELEI SILVER LUX”

Richard Tan o „LORELEI SILVER LUX”

    Pan Richard Tan słuchał „LORELEI SILVER” i zostawił wpis w Zeszycie:  

Lorelei Silver Lux

Lorelei Silver Lux

  Z największą przyjemnością słuchałem dzisiaj najnowszej  ”Lorelei” oznaczonej przez p. Andrzeja nazwą „Silver Lux”. Od poprzednich wersji różni się kilkoma znaczącymi szczegółami, które miały niebagatelne znaczenie przy nadawaniu nazwy tego egzemplarza: 1. Srebrnym drutem w podwójnym ekranie wykonano wszelkie wewnętrzne  połączenia sygnałowe. 2. Srebrem okablowano też połączenie trafa głośnikowego z gniazdami głośnikowymi. 3. Terminale głośnikowe WBT-0705 Cu Nextgen wykonane z czyst.

Monobloki SE na lampie 4654

Monobloki SE na lampie 4654

  Od jakiegoś czasu wypróbowuję nowe monobloki SE w połączeniu z „ABSOLUTOREM”. Monobloki mają identyczne zasilanie jak wcześniejsze, oparte na lampie 807. Podobny jest też pomysł na wzmocnienie ( z wejściówką 6SN7 oraz wtórnikiem 6P3S). Zasadnicza zmiana dotyczy lampy mocy oraz transformatorów wyjściowych. Zdecydowałem się na użycie pentody 4654, ponieważ nie do końca akceptowałem dźwięk tetrody 807. W jazzie, rocku, popie i większości repertuaru klasycznego lampa 807 sobie świetnie radziła. Byłem .

Piotr Koleśnik o swojej „LORELEI”

Piotr Koleśnik o swojej „LORELEI”

    Piotr Koleśnik wpisał do Zeszytu po odsłuchu swojej „LORELEI”:  

ABSOLUTOR Z WYJŚCIEM ZBALANSOWANYM (XLR)

ABSOLUTOR Z WYJŚCIEM ZBALANSOWANYM (XLR)

    Dzięki uprzejmości właściciela warszawskiego sklepu „Audiopunkt” mogłem dzisiaj wszechstronnie przetestować najnowszą wersję „Absolutora” z wyjściem symetrycznym (XLR). Przedwzmacniacz w tej wersji został poddany znacznej modyfikacji. Układ zbalansowany jest całkowicie oddzielony od wyjścia niesymetrycznego (RCA) poprzez dodatkowy przełącznik umieszczony pod gniazdami „out”.  Symetryzator zasilany jest w pełni autonomicznym układem  składającym się z niezależnego transform.

BIAŁY KRUK – najnowsza wersja „Lorelei”

BIAŁY KRUK – najnowsza wersja „Lorelei”

  Już gra „Biały Kruk” i zrywa czapki z głów, jak mówią ci, którzy go słyszeli. Przez  pracownię Andrzeja przewinęło się ostatnio wiele osób zainteresowanych odsłuchem. Wszyscy potwierdzili wysoką klasę  wzmacniacza i dziękowali za mocne wzruszenia.  Andrzej serwował koktail muzyczny przyrządzony z nasyconej mocnym rytmem podstawy jazzowej dodatkowo okraszonej krystalicznym operowym sopranem. Dla mocniej zaangażowanych muzycznie przewidziane były dokładki z koncertu skrzypcowego Mozarta lub mocne aperit.

Strojenie dźwięku „Absolutorem”

Strojenie dźwięku „Absolutorem”

Co jakiś czas zgłaszają się do mnie ludzie zainteresowani odsłuchem „Absolutora”. Z reguły udaje się nam umówić na spotkanie, nawet jeśli trzeba gdzieś dalej dojechać. Preamp zgrywał się już z wieloma systemami, często gęsto bardzo wyszukanymi. 100% odsłuchów kończyło się pełnym sukcesem „Absolutora”. Jeśli nawet w pierwszej chwili preamp nie powalał słuchacza na łopatki, wystarczyło pobawić się z ustawieniem urządzenia na innej podstawie lub zmienić lampy sterujące na innego producenta, .

Nokaut!

Nokaut!

Nie ma wątpliwości – najnowszy egzemplarz „Lorelei” kładzie jednym palcem wszystkie swoje poprzedniczki. Gra pod każdym względem lepiej, ale jego największym atutem jest absolutnie naturalna barwa dźwięku. Wsłuchiwałem się w brzmienie kilku płyt testowych, które znam już na pamięć. To, co mnie zaskoczyło na wstępie, to niewiarygodna swoboda, z jaką „Lorelei” przekazywała niuanse barwy dźwięku. Ucho delektowało się równocześnie subtelnymi odcieniami wybrzmień, podobnie jak oko cieszy się .

„ABSOLUTOR” WYRÓŻNIONY!!!

„ABSOLUTOR” WYRÓŻNIONY!!!

Miło mi powiadomić, że „Absolutor” został wyróżniony tytułem „Statement Award 2010″ przez highfidelity.pl.  Jak pisze Wojciech Pacuła: „Statement Award to dla nas coś w rodzaju „imprimatur”, bezwarunkowego poparcia, promujące produkty w każdym względzie wyjątkowe. Najczęściej są to urządzenia i kolumny z górnej półki, które naszym zdaniem wyznaczają nowe kierunki poszukiwań, są często punktem dojścia lub po prostu wydają się produktami ponadczasowymi…” (http://www.highfi.

The Winner is…”Lorelei No.27″

The Winner is…”Lorelei No.27″

Najnowsza „Lorelei” ma w sobie kilka istotnych zmian, które znacząco poprawiły dźwięk. Przede wszystkim, zostały opracowane na nowo transformatory głośnikowe. Punktem wyjścia do obliczeń było zmniejszenie oporności własnej uzwojenia pierwotnego, co skutkuje polepszeniem dynamiki wzmacniacza. Pan Andrzej znowu ręcznie nawinął uzwojenie, osiągając dzięki precyzji ułożenia drutów wręcz monolityczną strukturę. Pracochłonna dokładność przyniosła spektakularny efekt – jeszcze nie słyszałem tak dobrego.

Relacja z pierwszego odsłuchu „LORELEI nr 27″

Relacja z pierwszego odsłuchu „LORELEI nr 27″

    Słuchałem „LORELEI nr 27″. Wpisałem się do Zeszytu:  

Andrzej Penpicki o swojej „Lorelei”

Andrzej Penpicki o swojej „Lorelei”

Tadeusz Moździerz o „LORELEI”

Tadeusz Moździerz o „LORELEI”

  Tadeusz Moździerz słuchał „LORELEI” i wpisał do Zeszytu:  

Monoblok na lampie 807 – pierwsze wrażenia z odsłuchu

Monoblok na lampie 807 – pierwsze wrażenia z odsłuchu

Słuchałem jednego monobloka na lampie 807 w połączeniu z „ABSOLUTOREM” i zostawiłem wpis w Zeszycie: (tekst i foto W. Korpacz)

Artur Ziemczyk i Andrzej Grabowski o „LORELEI”

Artur Ziemczyk i Andrzej Grabowski o „LORELEI”

„LORELEI nr 25″

„LORELEI nr 25″

Andrzej zrobił właśnie jedną z lepszych „Lorelei”. Byłem świadkiem pierwszego odsłuchu i od razu zakochałem się w jej dźwięku. Zauroczyła mnie przede wszystkim niewymuszona  naturalność odtwarzanego nagrania – idealne odwzorowanie barwy instrumentów i właściwej im dynamiki. Słuchałem znanych mi płyt z prawdziwym wzruszeniem. Możliwe, że taki efekt przyniosła zmiana odwracacza fazy na niestosowaną wcześniej w tej pozycji radziecką lampę, ale nawet nie chciałem robić eksperymentów, żeby znaleźć .

Witold Busz o „LORELEI”

Witold Busz o „LORELEI”

  Witold Busz wpisał się do Zeszytu:

Audiofil o „LORELEI”

Audiofil o „LORELEI”

  Audiofil o trudnym do odszyfrowania nazwisku słuchał „LORELEI” i wpisał do Zeszytu, że pan Andrzej wspiął się na wyżyny audio:  

TRZY „LORELEI” I CO Z TEGO WYNIKŁO…

TRZY „LORELEI” I CO Z TEGO WYNIKŁO…

Postanowiliśmy poddać odsłuchom porównawczym trzy egzemplarze “Lorelei”: 1. RTR4141 + EL84 Siemens jako wtórniki i lampy mocy, wejściówka – ECC31 Mullard, odwracacz fazy – E130L Siemens 2. 6AC7 RCA + 6P15P jako wtórniki + 6P14P lampy mocy wejściówka – radziecka 6N8S, odwracacz fazy – E130L Telefunken 3. CF50 Valvo + 6P15P jako wtórniki + EL84 Telefunken lampy mocy wejściówka – 6SN7 Tungsol, odwracacz fazy – E130L Telefunken Reszta toru – Sonus Faber Concertino, kable głośnikowe Flatline Gold, IC – Fa.

DWUDZIESTOSZEŚCIOSEKCYJNY GŁOŚNIKOWIEC SINGLE ENDED !

DWUDZIESTOSZEŚCIOSEKCYJNY GŁOŚNIKOWIEC SINGLE ENDED !

Po przetestowaniu transformatora badawczego SE, przyszła pora na wykonanie transformatorów docelowych. Przyjęliśmy założenie, że ma grać lepiej niż badawczy, o ile to możliwe. Pan Andrzej postanowił, że nawinie transformator 26-ciosekcyjny, rzecz niespotykana wśród traf SE, które zwykle są 3 lub 5-ciosekcyjne. Z obliczeń wynika, że czeka go duuuużo pracy. Trzymam kciuki za efekt!

Transformatory głośnikowe Push Pull

Transformatory głośnikowe Push Pull

Najnowsza „Lorelei” będzie mogła się poszczycić 22-sekcyjnymi trafami głośnikowymi. Nawinięte sekcje umożliwią przeniesienie liniowo bardzo szerokiego pasma – od 9Hz do 390kHz. Na zdjęciach można obejrzeć staranność wykonania głośnikowców. 

Najnowsza wersja „LORELEI” – wiele zmian na lepsze

Najnowsza wersja „LORELEI” – wiele zmian na lepsze

Andrzej Marków wrócił  do badań nad lampą 6AC7.  Wcześniej aplikował ją do preampu w układzie pentodowym.  Lampa czarowała niezwykłą przestrzenią i krawędzią dźwięku. Jednak w niektórych systemach pojawiały się lekkie przeostrzenia spowodowane dużą czułością wejściową lampy. Udało się ominąć ograniczenia aplikując lampę w układzie triodowym. Ostatnie odsłuchy nie pozostawiają złudzeń – to wybitna lampa.  Wszelkie aspekty dźwięku przekazuje wiernie, naturalnie i  bez zniekształceń. Robi wraże.

6 URODZINY „LORELEI”

6 URODZINY „LORELEI”

W czasie jednego z lutowych odsłuchów zauważyłem wewnątrz „Lorelei nr 1″ karteczkę z zapisaną atramentem datą – 6 .03. 2004r . Okazało się, że pan Andrzej wzorem Stradivariego sygnuje wykonane wzmacniacze wklejając małą karteczkę z podpisem i datą. A że akurat za parę dni mieliśmy mieć początek marca, skorzystałem z okazji, żeby wspólnie uczcić rocznicę powstania pierwszej „Lorelei”.

Single Ended na lampie 807

Single Ended na lampie 807

Na tę chwilę czekaliśmy. Single Ended został obciążony badawczym transformatorem.  Zrobiliśmy już wstępne pomiary  i testy odsłuchowe – gra jak z nut. Wspaniały, swobodny dźwięk – idealny partner dla „Absolutora”. Tak to wygląda, zanim SE zagra u kogoś w domu, musi być przetestowany w pracowni Andrzeja. Jednym z ważniejszych pomiarów jest wartość napięcia anodowego lampy mocy. Przyjęliśmy wstępnie, że będzie to lampa 807. Z pomiarów na oscyloskopie i z odsłuchów wyszło nam, że nie należ.

Zanim powstał transformator badawczy…

Zanim powstał transformator badawczy…

… trzeba było się nieźle napocić przy odzyskiwaniu blach. Ale warto było – najwyższej klasy blachy 0,35mm specjalnie wyżarzane. Potem trochę obliczeń, kilkanaście godzin nawijania, składania rdzenia, itd.  W sumie, nie było łatwo, ale było warto!

Odwracacz fazy, chyba coś się zmieniło…

Odwracacz fazy, chyba coś się zmieniło…

Spośród wielu lamp, które możnaby użyć w „LORELEI” w funkcji odwracacza fazy, świetnie się sprawdzają lampy stosunkowo dużej mocy jak 6P6S (standard), czy 4654 (wersje wyczynowe). Próby odsłuchowe potwierdziły, że przez wymianę odwracacza fazy można plastycznie modyfikować dźwięk, zmieniając jego barwę i dynamikę. Poszukując idealnego dźwięku pan Andrzej wypróbował w tej pozycji także lampę E130L, która przenosi niezwykle szerokie pasmo przenoszenia.  Niektórzy testerzy „LORELEI” właśni.

12SJ7GT – REWELACJA!!!

12SJ7GT – REWELACJA!!!

Sprawdziłem całą masę lamp na wejściu „ABSOLUTORA” i być może znalazłem drugą lampę do preampu zamiast 6SH7GT. Żeby było jasne – nie mam żadnych uwag do dźwięku 6SH7gt pod względem barwy, dynamiki, czy przestrzeni. Jestem oczarowany jej dźwiękiem. Ale nowa lampa, a dokładniej mówiąc,  12SJ7GT Marconi daje być może odrobinę więcej magii. Pojawił się dźwięk marzenie, szlachetny, elegancki, z mocno zaakcentowanym dołem pasma i niesamowicie zróżnicowaną średnicą. Wysokie tony absolutnie dosko.

Od „Pocahontas” do „Lorelei” – Jak to było? WYWIAD Z ANDRZEJEM MARKOWEM

Od „Pocahontas” do „Lorelei” – Jak to było?                   WYWIAD Z ANDRZEJEM MARKOWEM

Wojciech Korpacz – Ostatnio było o Tobie głośno. Wystawiłeś się z sukcesem na Audio Show ‘09, bo inaczej chyba nie da się powiedzieć o sytuacji, gdy do pokoju „Markow’s Team” nie dało się wepchnąć przysłowiowej szpilki, tak był zatłoczony przez oba dni wystawy. Pozytywne reakcje na Twój dźwięk odnotowały wszystkie pisma audio, które zamieściły relacje z tej imprezy. Prezentowałeś tam dwie autorskie konstrukcje: preamp liniowy „Absolutor” oraz integrę „Lorelei”. Może warto wspomnieć Twój pierwszy uzn.

O CO CHODZI Z TYM „ABSOLUTOREM”? Wywiad z Andrzejem Markowem.

O CO CHODZI Z TYM „ABSOLUTOREM”?  Wywiad z Andrzejem Markowem.

W.K. – Chciałbym usłyszeć coś na temat przedwzmacniacza „Absolutor”…   A.M. – Jeśli chodzi o „Absolutora”, jest to przedwzmacniacz mojej konstrukcji wydzielony ze wzmacniacza zintegrowanego „Lorelei”. Pracuje on na ekskluzywnych lampach, które otrzymują najbardziej komfortowe z możliwych warunki eksploatacyjne. A to z tego powodu, że aby lampa mogła pracować bardzo dobrze i przekazała cały dźwięk, który otrzymuje ze źródła, nie może być za bardzo obciążona prądowo. To jak z baletnicą, która a.

AUDIO SHOW ’09

AUDIO SHOW ’09

Przy słuchaniu muzyki cisza jest stale obecnym tłem. Im głębsza cisza, tym większe wrażenie robią pojedyńcze dźwięki, tym łatwiej śledzić napięcia w muzyce, dostrzegać niuanse w zmianach barwy. Do perfekcji operowanie ciszą doprowadził Jordi Savall, w którego nagraniach pierwsze dźwięki pojawiają się niekiedy po kilkunastu sekundach; pozwala on też na długie wybrzmienia zakończone jej sporą porcją. Takie podanie muzyki wyostrza ucho, umożliwia smakowanie dźwięku, rozkoszowanie się barwą i mikrodynamiką. Muzyka l.

„MARKOW’S TEAM”

„MARKOW’S TEAM”

Tekst w katalogu „Audio Show 2009 „: Wśród tysięcy urządzeń audio prezentowanych w salonach sprzedaży nie znajdziecie z pewnością oferty „Markow’s Team”. Po pierwsze, dlatego że taka firma nie istnieje. Po drugie, dlatego że wszystko, co usłyszycie w pokoju „Markow’s Team” powstaje jedynie na indywidualne zamówienie i dostosowywane jest do oczekiwań potencjalnych klientów. „Markow’s Team” reprezentuje bowiem 3 niezależnych konstruktorów, którzy postanowili połączyć siły, by zademonstrować na.

Jarosław Torbicz o swojej „‘LORELEI”

Jarosław Torbicz o swojej „‘LORELEI”

  Jarosław Torbicz słuchał „LORELEI nr 22″ i wpisał do Zeszytu, że dźwięk nie do pobicia w przedziale do 30 tys. zł:  

ODSŁUCH W KRAKOWIE

ODSŁUCH W KRAKOWIE

Spotkanie w Krakowie zapowiadało się początkowo dość konfrontacyjnie. Okazało się ostatecznie, że mimo ostrych sporów na forum i wykopanych już dawno toporów wojennych, potrafimy słuchać i słyszeć – ponad wszystko jesteśmy uczciwi wobec brzmienia. Dodatkowo wyszło, że definiujemy podobnie jakość dźwięku i szukamy w gruncie rzeczy tego samego: muzyki, która obudzi w nas emocje. Cieszę się bardzo, że zamiast stawać w śmiertelne szranki i prężyć tranzystorowo-lampowe muskuły, pokazaliśmy sobie nawzajem, czego.

NOWE WTÓRNIKI LAMP MOCY W „LORELEI”

NOWE WTÓRNIKI LAMP MOCY W „LORELEI”

  Ostatnio pan Andrzej robił badania nad wtórnikami lamp mocy. Okablował też srebrem zasilanie.  

„ABSOLUTOR” – ODSŁUCH W POZNANIU

„ABSOLUTOR” – ODSŁUCH W POZNANIU

Dzięki zaproszeniu WIELKOPOLSKIEGO HI-FI STUDIA mogłem zaprezentować publicznie możliwości „ABSOLUTORA”. Na miejscu okazało się, że Studio nie posiada pomieszczenia odsłuchowego z adaptacją akustyczną, ale jakoś sobie poradziłem z ustawieniem dźwięku. Pierwsza publiczna prezentacja możliwości „Absolutora” okazała się trudnym zadaniem. Po pierwsze, preamp miał grać w pomieszczeniu generującym nieprzyjazny metaliczny pogłos. Po drugie, miał zagrać z niewygrzanymi kolumnami magnetostatycznymi Magne.

Przedwzmacniacz gramofonowy konstrukcji Andrzeja Markowa

Przedwzmacniacz gramofonowy konstrukcji Andrzeja Markowa

  Słuchałem „Lorelei” oraz Pre Phono Andrzeja. Wpisałem się do Zeszytu:  

Wiesław Dąbrowski o „LORELEI”

Wiesław Dąbrowski o „LORELEI”

      Wiesław Dąbrowski wpisał do Zeszytu:

Jarek G. o Świętym Graalu i swojej „LORELEI”

Jarek G. o Świętym Graalu i swojej „LORELEI”

  Jarek G. wpisał do Zeszytu:

HYBRYDOWE KOLUMNY POKAZUJĄ PAZUR

HYBRYDOWE KOLUMNY POKAZUJĄ PAZUR

Korzystając z uprzejmości kolegi, właściciela „LORELEI”, zrobiliśmy kilka testów w jego wygłuszonej akustycznie sali odsłuchowej. Jako kolumn użyliśmy eksperymentalnej, hybrydowej konstrukcji – ni to odgrody, ni dipole i z pewnością, nie tradycyjne kolumny. Głośniki użyte w tej konstrukcji pochodzą z lat 50-tych, mają papierowe membrany i bardzo wysoką skuteczność. Przed głośnikiem basowym dostawiona jest oryginalna tuba, która pomaga zejść głośnikowi niżej. „ABSOLUTORA” połączyliśmy .

Jarosław Torbicz po raz pierwszy słyszał „LORELEI”

Jarosław Torbicz po raz pierwszy słyszał „LORELEI”

  Jarosław Torbicz wpisał do Zeszytu:

„ABSOLUTOR” – PIERWSZE SPOTKANIE Z „YAMAMOTO”

„ABSOLUTOR” – PIERWSZE SPOTKANIE Z „YAMAMOTO”

Udało mi się nawiązać kontakt z bardzo zaawansowanym audiofilem, który zgodził się przetestować „ABSOLUTORA” w swoim systemie. Liczyłem na jego osłuchanie z wyrafinowanym sprzętem i krytyczne uwagi. Nie bez znaczenie był fakt, że mogliśmy przetestować wiele różnych ustawień, ale ostatecznie jako testowa końcówka mocy zagrał „Yamamoto” na lampach 45 z  kolumnami Altec A7. Słuchaliśmy wszystkich gatunków muzycznych, ale szczególnie skupiliśmy się na jazzie i muzyce chóralnej.  Po raz pierwszy .

„ABSOLUTOR” – PROTOTYP W OBUDOWIE

„ABSOLUTOR” – PROTOTYP W OBUDOWIE

Zakończyliśmy pierwszy etap prac nad prototypem – od dzisiaj koniec z deską. „ABSOLUTOR” ma wreszcie zamykaną obudowę z materiału niemagnetycznego. Łatwiej będzie go przewozić na odsłuchy, będę też spokojniejszy, że kot nie wsadzi nosa, gdzie nie trzeba.

„ABSOLUTOR” – pierwszy odsłuch

„ABSOLUTOR” – pierwszy odsłuch

  Słuchałem po raz pierwszy „ABSOLUTORA”:

„ABSOLUTOR” – BLIŹNIACZY PROTOTYP BADAWCZY

„ABSOLUTOR” – BLIŹNIACZY PROTOTYP BADAWCZY

Zanim wybraliśmy ostateczną wersję preampu, zrobiliśmy szereg badań i odsłuchów. Żeby sobie ułatwić porównania zbudowaliśmy specjalny prototyp  - na jednej podstawie dwa preampy różniące się tylko jednym, akurat badanym elementem. Dzięki temu szybciej wychwytywaliśmy zmiany w dźwięku wnoszone przez różne elementy. Niektóre aspekty dźwięku różniły się na tyle nieznacznie, że podejmowaliśmy decyzje arbitralnie, albo pozostawialiśmy kwestię jako nierozstrzygniętą – do refleksji za jakiś czas. 

NAWIJANIE TRANSFORMATORA SIECIOWEGO „LORELEI”

NAWIJANIE TRANSFORMATORA SIECIOWEGO „LORELEI”

Pan Andrzej nawija sam nie tylko transformatory głośnikowe, ale też tzw. sieciaki. Transformator sieciowy „LORELEI” ma moc 800VA i jest nawijany na specjalnej, ręcznej maszynie z wieloma przekładniami. 

Dwa wpisy do Zeszytu

Dwa wpisy do Zeszytu

  Dwa wpisy do Zeszytu:  

Janusz Kostarski o „LORELEI”

Janusz Kostarski o „LORELEI”

  Janusz Kostaryński słyszał „LORELEI” i wpisał do Zeszytu:

Mariusz Harslik z kolegą o „LORELEI”

Mariusz Harslik z kolegą o „LORELEI”

Dwaj nowi słuchacze „LORELEI” wpisali się do Zeszytu:

Grzegorz Pychyński o „LORELEI”

Grzegorz Pychyński o „LORELEI”

  Grzegorz Pychyński słuchał „LORELEI”  i wpisał do Zeszytu:

Krzysztof Dudka o swojej „LORELEI”

Krzysztof Dudka o swojej „LORELEI”

Cezariusz Andrejczuk o zmianach w swojej „LORELEI”

Cezariusz Andrejczuk o zmianach w swojej „LORELEI”

  Cezariusz Andrejczuk po zmianie lamp w jego „LORELEI”:

Andrzej Penpicki o „POCAHONTAS” I „LORELEI”

Andrzej Penpicki o „POCAHONTAS” I „LORELEI”

  Dwa nowe wpisy w Zeszycie:

Cezariusz Andrejczuk i Wiesław Dąbrowski o „LORELEI”

Cezariusz Andrejczuk i Wiesław Dąbrowski o „LORELEI”

  Odsłuch 3 egzemplarzy „LORELEI”  w Osowiczach k/Białegostoku zakończył się nowymi wpisami w Zeszycie:   Zdjęcia: Cezariusz Andrejczuk.

Ludwik Igielski: LORELEI TUBE REDEFINED – English Version Review Audio Video 6/2007

Ludwik Igielski: LORELEI TUBE REDEFINED – English Version Review Audio Video 6/2007

  Audio Video   6/2007 Review by Ludwik Igielski and Filip Kulpa, Translation into English by Maria Dominguez LORELEI TUBE REDEFINED Andrzej Marków has been constructing tube amplifiers for 30 years. Not only is he famous for interesting constructions of his own idea, but also because during the Audio Show of 1997 he pointed out in public some deficiencies of the legendary AudioNote Ongaku. And that in the presence of Peter Qvortrup himself! If daily newspapers wrote about high–end this event would have been on the front page of th.

Piotr z Bielska Białej o „LORELEI”

Piotr z Bielska Białej o „LORELEI”

Jerzy z Krakowa o „LORELEI”

Jerzy z Krakowa o „LORELEI”

Daniel Pazdyka o „LORELEI”

Daniel Pazdyka o „LORELEI”

Maria i Bożena Dominguez o „LORELEI”

Maria i Bożena Dominguez o „LORELEI”

Ania Kniewska i Ryszard o „LORELEI”

Ania Kniewska i Ryszard o „LORELEI”

Mieczysław Stoch o „LORELEI”

Mieczysław Stoch o „LORELEI”

                                Właściciel „Pocahontas nr 1″ słyszał „LORELEI” i wpisał do Zeszytu:

GORĄCE LETNIE WPISY DO ZESZYTU

GORĄCE LETNIE WPISY DO ZESZYTU

Grzegorz Majchrzak, Maciej O., Tomasz Fangrat o „LORELEI”

Grzegorz Majchrzak, Maciej O., Tomasz Fangrat o „LORELEI”

Jarosław Firgon o „LORELEI”

Jarosław Firgon o „LORELEI”

Wiesław Nadworski o „LORELEI”

Wiesław Nadworski o „LORELEI”

Krzysztof Jaszewski o „LORELEI”

Krzysztof Jaszewski o „LORELEI”

R. Dudziński, J. Prusinowski, W. Wróblewski o „LORELEI”

R. Dudziński, J. Prusinowski, W. Wróblewski o „LORELEI”

Styczniowi słuchacze „LORELEI”

Styczniowi słuchacze „LORELEI”

Paweł Hrabec o „LORELEI”

Paweł Hrabec o „LORELEI”

Marek Popielarczyk i Tomek Roehr o „LORELEI”

Marek Popielarczyk i Tomek Roehr o „LORELEI”

„najbardziej perfekcyjne brzmienie, jakie dotąd słyszałem”

„najbardziej perfekcyjne brzmienie, jakie dotąd słyszałem”

Listopadowe wpisy wielu słuchaczy „LORELEI”

Listopadowe wpisy wielu słuchaczy „LORELEI”

Piotr Adamus o „LORELEI”

Piotr Adamus o „LORELEI”

Porównanie dwóch „LORELEI” z „Sun Audio 300B”

Porównanie dwóch „LORELEI” z „Sun Audio 300B”

Pablo Dominguez, Romuald Schott, Grzegorz Majchrzak i Wojtek Korpacz o „LORELEI”

Pablo Dominguez, Romuald Schott, Grzegorz Majchrzak i Wojtek Korpacz o „LORELEI”

Czerwcowe wpisy do Zeszytu

Czerwcowe wpisy do Zeszytu

Lo Ping Pak o „LORELEI”

Lo Ping Pak o „LORELEI”

KOLEJNE WPISY SŁUCHACZY „LORELEI”

KOLEJNE WPISY SŁUCHACZY „LORELEI”

Zeskanowane wpisy do Zeszytu od marca 2005 do maja 2007

Zeskanowane wpisy do Zeszytu od marca 2005 do maja 2007

WPISY Z LAT 2003-2004 ZESKANOWANE Z ZESZYTU PANA ANDRZEJA

WPISY Z LAT 2003-2004 ZESKANOWANE Z ZESZYTU PANA ANDRZEJA