Ręczna praca nad „LORELEI” nie kończy się przy montażu elektroniki. Pan Andrzej własnoręcznie wykonuje wszystkie otwory pod lampy. Wzmacniacz jest dopieszczany na każdym etapie budowy.

 

 

 

Panowie Jacek i Mariusz z Warszawy  słuchali ostatnio  „LORELEI” i zapisali w zeszycie: